Dlaczego warto jeść kiszonki?
12 stycznia 2015
Dostępne w okresie zimowym warzywa pozostawiają wiele do życzenia, zarówno pod względem smaku, jak i wartości odżywczych. Co więc jeść, aby wzbogacić codzienną dietę w odpowiednie składniki odżywcze, minerały i witaminy? Jakie warzywa najlepiej będą smakować zimą? Odpowiedź jest prosta - kiszonki. Szczególnie w okresie zimowym są bardzo cennym produktem spożywczym i z powodzeniem zastępują świeże warzywa, podobnie jak mrożonki.
Zalety kiszonych warzyw
1. Są naturalnym probiotykiem
Ze względu na obecność kwasu mlekowego, który powstaje podczas procesu kiszenia (fermentacji), doskonale chronią organizm przed chorobami i wirusami. Kwas mlekowy wzbogacając florę bakteryjną jelit wspomaga proces trawienia i przyswajania składników odżywczych z pożywienia. Bakterie kwasu mlekowego biorą również udział w syntezie witaminy K oraz niektórych witamin z grupy B.
2. Stabilizują witaminy A i C
Kwaśne środowisko produktów kiszonych sprzyja stabilności witamin A i C. Co to oznacza? Witaminy nie są rozkładane przez środowisko, a więc przyjmujesz je w odpowiedniej formie i korzystasz z ich bogactwa.
3. Mają mniejszą kaloryczność niż w przypadku surowych warzyw
Jest to wynikiem rozkładu cukrów pod wpływem działania bakterii mlekowych. Cukier obecny w warzywach przekształca się w kwas mlekowy, który konserwuje kiszonki. W warzywach kiszonych spada zawartość cukru, a rośnie zawartość wody, co obniża ich kaloryczność.
4. Zawierają błonnik pokarmowy
Podobnie jak świeże warzywa kiszonki zawierają sporą ilość błonnika, który wypełnia żołądek dając uczucie sytości oraz poprawia pracę jelit zapobiegając zaparciom. Dzięki lekkiemu zakwaszeniu organizmu spada chęć na podjadanie, także słodyczy. Po zjedzeniu kiszonego ogórka ochota na coś słodkiego raczej prędko nie wróci.
5. Dostarczają wielu witamin
Kiszonki dostarczają sporo witamin z grupy B: B1, B2, B3, które regulują pracę metabolizmu oraz usprawniają trawienie białek, tłuszczów i węglowodanów. Poza tym wzmacniają włosy i paznokcie, wygładzają skórę i zwiększają przyswajalność żelaza, chroniąc przed anemią. Są źródłem witaminy C, A, E, K oraz magnezu, wapnia, fosforu i potasu.
Ale…
1. Kiszonki zawierają dużo soli, która w nadmiarze nie sprzyja ani zdrowiu ani figurze. Dlatego też należy je jadać z umiarem, jako dodatek. Wszelkie procesy termiczne niszczą bakterie kwasu mlekowego oraz cenne witaminy.
2. Najzdrowsze kiszonki to te zrobione samodzielnie w domu. Jest to banalnie proste i nawet laik poradzi sobie z przygotowaniem kiszonki. Kupione w sklepie gotowe produkty, ze względu na produkcję na większą skalę, mogą być gorsze jakościowo. Zazwyczaj zawierają środki konserwujące i inne dodatki chemiczne, których naturalna kiszonka nie potrzebuje. Do przetworów dodaje się także szczepy bakterii albo inne substancje, które przyśpieszają proces fermentacji. Takie kiszonki mają zdecydowanie mniej walorów zdrowotnych niż te, których proces fermentacji przebiega naturalnie.
Zmień swoje życie raz na zawsze!
UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ