Eksperci Naturhouse - Marta Kalbarczyk i Karolina Ficek

Marta Kalbarczyk - dietetyk w punkcie Naturhouse w Gliwicach

 

Mężczyźni też powinni się odchudzać. Dlaczego? Bo to z pożytkiem dla zdrowia i samopoczucia. A dieta odchudzająca też może być pyszna!

Z jakim nastawieniem przyszedł pan Walter na pierwszą wizytę w Naturhouse?

Był zaciekawiony nowym, które go czekało, jednocześnie bał się tego, co przed nim. Szybko jednak wszystkie obawy minęły. Zostało tylko pozytywne nastawienie. Zmierzenie się z liczbą zmian w codziennym żywieniu było dla pana Waltera dużym wyzwaniem. Ale spadek wagi, poprawa samopoczucia i zdrowia napędzały go do walki z otyłością.

 

Co trzeba było zmienić w diecie pana Waltera?

Największą zmianą było wprowadzenie regularnych posiłków oraz picie wody mineralnej w ciągu dnia. Pan Walter jadał bardzo nieregularnie, często zastępował pełnowartościowy posiłek niezdrowymi przekąskami. Taki sposób odżywiania doprowadził do otyłości.

 

Dlaczego zwłaszcza mężczyznom trudno jest zrezygnować z kotletów i piwa?

Tradycyjny kotlet z mięsa wieprzowego panierowany bułką tartą, usmażony na dużej ilości tłuszczu jest prawdziwą bombą kaloryczną, dostarcza także dużą ilość niezdrowych nasyconych kwasów tłuszczowych. Aby przekonać panów do niejedzenia tradycyjnych kotletów, dobrze jest pójść z nimi na kompromis. Wprowadzam do ich jadłospisu zdrowe kotlety z mięsa drobiowego, usmażone na małej ilości oleju roślinnego, który jest źródłem zdrowych jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Pamierkę można zastąpić zmielonymi orzechami czy ziarnami wymieszanymi z jogurtem. Natomiast piwo ma dużą kaloryczność oraz – jak każdy alkohol – prowadzi do zatrzymania płynów w organizmie. Poza tym wzmaga apetyt.

 

Jakie mogą być konsekwencje otyłości u mężczyzn?

Mężczyźni otyli mają duży problem z akceptacją samych siebie. To prowadzi do utraty pewności siebie. I często w konsekwencji do jeszcze większych problemów z wagą. Ponadto otyłości towarzyszą choroby układu krążenia, układu kostno-stawowego czy cukrzyca. Nadprogramowe kilogramy ograniczają ponadto udział np. w towarzyskich meczach z kolegami...

 

A co pan Walter powinien robić, by na zawsze zachować szczupłą sylwetkę?

Pan Walter waży tyle samo, co podczas ostatniej wizyty. Od tamtej pory konsekwentnie dba o realizację przyjętego sposobu odżywiania, korzysta ze wskazówek otrzymanych podczas kuracji i na bieżąco kontroluje swoją wagę. Ponadto wie, że zawsze w sytuacjach kryzysowych może do nas przyjść po wsparcie i dobrą radę. I właśnie tak powinien postępować każdy po zakończonym odchudzaniu. Pan Walter jest przykładem do naśladowania.

 

Jak pan Walter się zmienił?

Widzę teraz osobę szczęśliwą, pełną życia i energii. Jestem bardzo dumna z jego osiągnięć i cieszę się, że mogłam przyczynić się do tego sukcesu.

---

 

Karolina Ficek - asystentka w punkcie Naturhouse w Gliwicach

 

Asystentka nie tylko musi wysłuchać, uspokoić i rozwiać obawy klientów. Bywa też przyjacielem i powiernikiem tajemnic. Kibicuje każdemu walczącemu z wagą i za każdego trzyma kciuki.

Co daje Pani ta praca?

Przede wszystkim ogromną satysfakcję. Uwielbiam kontakt z ludźmi i szybko nawiązuję znajomości. Zazwyczaj nowi klienci są skrępowani pierwszą wizytą, dlatego staram się, żeby dobrze u nas się poczuli i przekazuję im swoją pozytywną energię. Czasami klienci zwierzają się też ze swoich problemów, więc bardzo ważna w takich chwilach jest umiejętność słuchania. I zawsze bardzo się cieszę z nawet najmniejszego sukcesu każdego naszego klienta. Na co dzień mam dowód, że zdrowa, zbilansowana dieta bez głodówek, naturalna suplementacja i motywacja  do zrzucenia nadprogramowych kilogramów potrafią zdziałać cuda.

 

Jak przekonuje Pani tych, którzy zaglądają do punktu, by zostali, umówili się na wizytę?

Przedstawiam naszą metodę działania. Bardzo często pokazuję „Peso Perfecto” z metamorfozami naszych klientów. Oczywiście nieodłącznym elementem każdej rozmowy jest serdeczne słowo i uśmiech.

 

Po jakie suplementy panowie przychodzą najczęściej?

Mężczyźni najczęściej borykają się z otyłością brzuszną. Polecamy im więc suplementy poprawiające perystaltykę jelit, redukujące wzdęcia, poprawiające trawienie czy spalające tkankę tłuszczową zlokalizowaną w obrębie brzucha, np. fiolki Levanat. Drinki oczyszczające Peipakoa Antiox też znajdują swoich amatorów – oczyszczają organizm z toksyn i są źródłem przeciwutleniaczy.

 

Z jakich suplementów korzystał Pan Walter?

Pan Walter korzystał z trzech rodzajów fiolek: Levanat plus, Inmunat oraz Vivat. Bardzo smakowały mu również biszkopty sezamowe, batony oraz ciastka z błonnikiem.