bmi ppm

Tak Nie

bmippm

Oblicz wskaźnik
masy ciała( BMI )podstawowej przemiany materii ( PPM )

Wiek
Waga
kg
Wzrost
cm
175 176 178 179 180 181 182 183 184 185 186

Test nawyków

  • Czy zjadasz 5 posiłków dziennie?
  • Czy uważasz, że Twoje posiłki są zdrowe i lekkostrawne?
  • Czy wypijasz przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie?

Wynik Twojego Testu

20.41

  • niedowaga
  • waga prawidłowa
  • nadwaga
  • otyłość

Formularz kontaktowy

Wybrane Centrum Naturhouse skontaktuje się z Tobą

  • Twoja wiadomość została wysłana pomyślnie.

ZDROWIE - Bezlekowa walka z nadciśnieniem

BEZLEKOWA WALKA Z NADCIŚNIENIEM

 

Gdy ciśnienie tętnicze przekracza dopuszczalne wartości, niezbędne jest włączenie leczenia. można jednak spróbować obniżyć je w inny sposób. dzięki Zmianom w dotychczasowym trybie życia uchronimy się nie tylko przed koniecznością zażywania leków, ale przede wszystkim przed chorobami zagrażającymi życiu.

 

Bóle głowy, zwłaszcza po przebudzeniu, kołatanie serca, duszności, szumy w uszach, nadpotliwość, mroczki przed oczami. Do tego kłopoty ze snem i uczucie ciągłego zmęczenia. To objawy typowe dla nadciśnienienia. Bagatelizować tego nie wolno, gdyż nieleczona choroba nadciśnieniowa przyspiesza rozwój miażdżycy, zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu, prowadzi do niewydolności nerek i uszkadza wzrok. Dlatego, jeśli dostrzeżemy niepokojące objawy, lepiej zawczasu udajmy się do lekarza. Gdy problem okaże się poważny, systematyczne zażywanie leków, będzie koniecznością. W optymistycznym scenariuszu lekarz zaleci zmianę nawyków – rewolucję w diecie i bardziej aktywny styl życia. Bo, nie ukrywajmy, jedno i drugie to najlepsze i najbardziej naturalne lekarstwo na świecie.

 

Walka z kilogramami

Każdy dodatkowy kilogram podnosi ciśnienie tętnicze o 2-3 mm Hg. Jednak nie tylko masa ciała ma znaczenie. Wyjątkowo niebezpieczna jest otyłość brzuszna – tłuszcz, który się tam odkłada, obejmuje narządy wewnętrzne. Wytwarza też wiele związków przyczyniających się do tworzenia procesów zapalnych w naczyniach krwionośnych oraz enzymy podnoszące ciśnienie tętnicze. Dlatego zrzucenie kilku kilogramów jest bodaj najważniejszym działaniem mogącym przyczynić się do obniżenia ciśnienia. Chudnąć jednak należy powoli. Pamiętajmy, że 0,5-1 kg na tydzień to optymalna szybkość. Zamiast testować diety-cud, po których z reguły występuje efekt jo-jo lepiej udać się do dietetyka, który doradzi, jak się odżywiać, lub stosować się do ogólnych zasad – jeść mało a często (pięć razy dziennie), unikać tłuszczów zwierzęcych, zrezygnować ze słodyczy, zastępując je warzywami i owocami.

 

Zioła zamiast soli

Sól to jeden z wrogów prawidłowego ciśnienia. Winę za to ponosi sód w niej zawarty – to on zatrzymuje wodę w organizmie, powodując wzrost ciśnienia. Choć oczywiście sól potrzebna jest nam do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej, zjadamy jej dwu-, a nawet trzykrotnie więcej, niż powinniśmy. Dzienna dopuszczalna dawka to płaska łyżeczka (ograniczenie o połowę obniży ciśnienie o 10 mmHg w ciągu kilku tygodni). Pamiętajmy jednak, że sól znajduje się niemal we wszystkim – serach, wędlinach, pieczywie, nawet słodyczach. Wyjątkowo dużo jest jej w konserwach oraz żywności wysoko przetworzonej. Całkowita rezygnacja z tej przyprawy nie będzie łatwa, ale ograniczenie jej jest osiągalne. Można zastąpić ją świeżymi i suszonymi ziołami. Używajmy też czosnku – dodaje on aromatu, a spożywany regularnie obniża ciśnienie.

 

Na talerzu

Mięso, wędliny, sery, smalec, podroby, masło, śmietana – to źródła tłuszczów zwierzęcych, czyli nasyconych. Częste ich jedzenie podnosi poziom złego cholesterolu we krwi i sprzyja rozwojowi miażdżycy, która uszkadza naczynia. Wszystko to wpływa na podwyższenie ciśnienia. Starajmy się jednak je ograniczyć, wybierając tłuszcze roślinne, oliwę z oliwek czy oleje – rzepakowy, lniany – bogate w kwasy omega-3 i -6. Poza tym, zrezygnujmy ze smażenia na rzecz gotowania oraz pokochajmy ryby, które także obfitują w nienasycone kwasy tłuszczowe.

Aby utrzymać prawidłowe ciśnienie, potrzebne są nam też witaminy i minerały, które znajdziemy w warzywach i owocach. Szczególnie ważna jest witamina C. Jej stały niedobór może być przyczyną utrzymującego się skurczu naczyń krwionośnych, a co za tym idzie, podwyższonego ciśnienia. W naszej diecie nie powinno więc zabraknąć aronii, czarnej porzeczki, cytrusów, żurawiny, pietruszki, brokułów i pomidorów. Te ostatnie zawierają także sporo potasu, którego odpowiedni poziom w organizmie jest niezbędny do uzyskania prawidłowego ciśnienia krwi.

 

Nałogi na cenzurowanym

Na liście niekorzystnych skutków palenia znajdują się także problemy z układem sercowo-naczyniowym. Nikotyna bowiem obkurcza naczynia, powodując wzrost ciśnienia i szybsze odkładanie się blaszek miażdżycowych. Wypalony papieros sprawia, że ciśnienie rośnie średnio o 10 mmHg. Choć po 30 minutach wraca do stanu wyjściowego, po każdym kolejnym papierosie dzieje się to samo. Z kolei alkohol (w dużych ilościach) utrwala nadciśnienie i zmniejsza skuteczność leków (obniżających ciśnienie krwi). Jednak lampka czerwonego wina nie powinna zaszkodzić. Wino nie tylko rozszerza drobne naczynia krwionośne, ale także zawiera flawonoidy, które wzmacniają ich ściany i zapobiegają tworzeniu się zakrzepów. Poza tym zawiera ono sporo potasu, który reguluje ciśnienie.

I jeszcze kawa… ta, wbrew dotychczasowym opiniom nie jest tak zła dla serca, jak się do niedawna wydawało. Choć nieznacznie podnosi ciśnienie krwi, badania pokazują, że regularne jej picie (do trzech filiżanek dziennie) zmniejsza ryzyko zawału serca.

 

Aktywnie dla serca

Ruch to podstawa walki z nadwagą i chorobami, również nadciśnieniem. Gdy mięśnie pracują, krew automatycznie zaczyna szybciej krążyć, aby dostarczyć im więcej tlenu i substancji odżywczych. Naczynia krwionośne rozszerzają się, a to powoduje uregulowanie ciśnienia krwi. Poza tym podczas aktywności fizycznej, wraz z potem, usuwamy z organizmu sól i wodę, co także obniża ciśnienie. Trzymajmy się jednak pewnych zasad – sport dobierajmy do swoich możliwości i preferencji. Postawmy na ćwiczenia aerobowe – biegi, pływanie, marsze lub aerobic, unikajmy natomiast tych siłowych. Trenujmy rozsądnie – niemożność złapania oddechu, zadyszka, zbyt szybkie tętno muszą nas skłonić do przerwania ćwiczeń. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego ćwiczyć powinniśmy pięć razy w tygodniu po 30 minut przy umiarkowanym wysiłku dynamicznym. Jak to wpłynie na ciśnienie? Systematyczna aktywność może zredukować ciśnienie skurczowe nawet o 10 mmHg, a rozkurczowe o 5 mmHg.

 

Sól soli nierówna

Tradycyjną sól kuchenną można zastąpić tzw. dietetyczną, czyli chlorkiem potasu. Jest on równie słony, ale nie podnosi ciśnienia tętniczego. Propozycja ta jednak dotyczy tylko tych osób, u których nadciśnienie jeszcze się nie utrwaliło. Nadmiar potasu bowiem również niekorzystnie wpływa na pracę serca.

Autor artykułu

Naturhouse

Zmień swoje życie raz na zawsze!

UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ

Gratulacje!

Zapisałeś się do newslettera. Aby mieć pewność, że otrzymasz nasze wiadomości, dodaj nas do swojej książki adresowej. Aby zrezygnować z otrzymywania od nas wiadomości e-mail, wystarczy kliknąć łącze anulowania subskrypcji widoczne w dolnej części wszystkich wiadomości.