bmi ppm

Tak Nie

bmippm

Oblicz wskaźnik
masy ciała( BMI )podstawowej przemiany materii ( PPM )

Wiek
Waga
kg
Wzrost
cm
175 176 178 179 180 181 182 183 184 185 186

Test nawyków

  • Czy zjadasz 5 posiłków dziennie?
  • Czy uważasz, że Twoje posiłki są zdrowe i lekkostrawne?
  • Czy wypijasz przynajmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie?

Wynik Twojego Testu

20.41

  • niedowaga
  • waga prawidłowa
  • nadwaga
  • otyłość

Formularz kontaktowy

Wybrane Centrum Naturhouse skontaktuje się z Tobą

  • Twoja wiadomość została wysłana pomyślnie.

Eksperci Naturhouse - Aleksandra Stańczyk i Aneta Halat

Aleksandra Stańczyk - dietetyk w punkcie Naturhouse w Chrzanowie

 

Szymon całkowicie zmienił swój styl życia. Zrobił to w trosce o zdrowie i dla synka, by mieć więcej siły na wspólne zabawy.

Co wpłynęło na decyzję o odchudzaniu u pana Szymona?

Przede wszystkim sprawy zdrowotne. Pan Szymon, mimo młodego wieku, borykał się z nadciśnieniem tętniczym. Zdawał sobie sprawę, że nadprogramowe kilogramy nie są obojętne dla organizmu, a w dodatku mogą wpłynąć na rozwój innych chorób dietozależnych, np. cukrzycy lub miażdżycy. Pan Szymon jest również młodym ojcem. Wspominał, że podczas zabaw z synkiem szybko się męczył.

 

Od początku był przekonany do diety?

Pan Szymon jest bardzo pozytywnie nastawiony do życia i nie boi się wyzwań. Jeśli coś sobie postanowi, to stara się to zrealizować. Pierwsze trzy tygodnie diety były dla niego dużym sprawdzianem. Musiał zmienić swoje dotychczasowe nawyki żywieniowe. Największym problemem okazało się regularne spożywanie posiłków. Ze względu na wykonywaną pracę nie było to łatwe. Przed rozpoczęciem kuracji pan Szymon jadał bardzo nieregularnie, głównie wieczorami, po pracy. Dzięki konsekwencji i uporowi doprowadził jednak do tego, że obecnie organizm sam domaga się posiłku o wyznaczonej porze. Teraz bez problemu trzyma się zasad, które wprowadził do swojego życia. Nie wydają mu się już takie trudne jak na początku.

 

Jak przebiegała kuracja?

Bardzo pomyślnie. Na pierwszej wizycie założyliśmy, że ubytek masy ciała powinien się kształtować na poziomie około 0,5-1 kilograma tygodniowo, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia. Regularne, cotygodniowe spotkania pozwalały na monitorowanie postępów i ustalanie planu działania na kolejny tydzień. Z wizyty na wizytę obserwowaliśmy, jak panu Szymonowi ubywa kilogramów i centymetrów, szczególnie w obwodzie brzucha, co bardzo go mobilizowało do dalszej pracy nad sobą.

 

Czy pan Szymon stosował się do wszystkich pani zaleceń?

Zmienił swój styl żywienia o 180 stopni. Odkrył, że potrawy zdrowe nie są niesmaczne. Przyznał, że największym zaskoczeniem było to, że potrafił zrezygnować z niektórych ulubionych dań i wcale mu ich nie brakuje. Owszem, zdarzały się drobne odstępstwa od diety, głównie podczas spotkań ze znajomymi i rodziną, ale nie przeszkodziły mu w odchudzaniu.

 

Jaką rolę w kuracji pana Szymona odegrała suplementacja i aktywność fizyczna?

Wprowadzenie zdrowych nawyków żywieniowych to tylko jeden element diety. Proces odchudzania warto wspomóc naturalną suplementacją. Wyciągi i ekstrakty ziołowe, warzywne oraz owocowe nie tylko przyśpieszają metabolizm, ale i oczyszczają organizm z toksyn. Pan Szymon borykał się z typową dla mężczyzn otyłością brzuszną. W jego kuracji sprawdził się wyciąg z karczocha, L-karnityna oraz CLA – sprzężony kwas linolowy. Pobudzały one rozkład tkanki tłuszczowej. Suplementy nie zastępowały żadnego posiłku, lecz były stosowane dodatkowo. Oprócz diety i naturalnej suplementacji ważna jest też aktywność fizyczna, która podkręca metabolizm, poprawia kondycję i pomaga w modelowaniu sylwetki. Pan Szymon po zrzuceniu kilkunastu kilogramów, co w sposób naturalny poprawiło wydolność organizmu, zaczął regularnie chodzić na siłownię. Teraz kilka razy w tygodniu ćwiczy i modeluje swoją sylwetkę, co daje mu dużo satysfakcji.

 

Nasz bohater jest już po stabilizacji wagi. Jak utrzymać to, co udało mu się osiągnąć?

Kluczowe jest zachowanie zasad zdrowego żywienia i stylu życia, nad którym pracowaliśmy przez cały czas trwania kuracji. Ważną rolę odegrała także stabilizacja wagi, czyli stopniowe wychodzenie z diety pod okiem specjalisty. Zawsze powtarzam swoim klientom, że wszystko jest dla ludzi, ale w pewnych przypadkach trzeba zachować umiar. Dlatego wierzę, że pan Szymon doskonale poradzi sobie z utrzymaniem wagi i będzie wzorem do naśladowania dla osób, które borykają się z nadwagą czy otyłością, bo jak sam powtarza – jest bardziej pewny siebie i wie, że jeśli się czegoś chce, to można osiągnąć wszystko!


Aneta Halat - asystentka w punkcie Naturhouse w Chrzanowie

 

Coraz częściej mężczyźni korzystają z porad dietetyka. Zależy im jednak nie tylko na pięknym wyglądzie, ale przede wszystkim na dobrej kondycji, zdrowiu i samopoczuciu. 

Czy jest zainteresowanie kuracjami w Chrzanowie?

Bardzo duże, to jedyne centrum dietetyczne w mieście. W tym roku obchodzimy pięć lat swojej działalności. Mamy duże doświadczenie w prowadzeniu kuracji odchudzających. Pomagamy także osobom, które chcą przytyć lub wprowadzić do swojego życia zdrowe nawyki żywieniowe.

 

Wśród państwa klientów więcej jest kobiet czy mężczyzn?

Zdecydowanie więcej kobiet korzysta z naszej pomocy. To one bardziej dbają o wygląd, przejmują się złym samopoczuciem czy kłopotami ze zdrowiem. Mężczyznom ciężko przyznać się do tego typu problemów. Nierzadko po prostu wstydzą się umówić na wizytę do dietetyka. Często motywuje ich do tego żona, która wykonuje pierwszy telefon do nas, by zapisać męża na spotkanie. Przykład pana Szymona pokazuje jednak, że mężczyźni też zaczynają dbać o siebie i swoje zdrowie.

 

Jakie potrawy najbardziej lubią panowie?

Przede wszystkim dania mięsne i wyraziste w smaku, które dodają im energii. Mniejszym powodzeniem cieszą się sałatki. Panowie lubią potrawy proste w przygotowaniu, a także niewymagające spędzania długich godzin w kuchni. Takie właśnie są dania proponowane przez dietetyków z Naturhouse.

 

Co sprawiło, że panu Szymonowi udało się z powodzeniem zakończyć kurację?

Pan Szymon, wybierając Naturhouse, korzystał z fachowej opieki specjalisty, który na cotygodniowych spotkaniach monitorował jego postępy, motywował do dalszej zmiany nawyków żywieniowych, a także – co nie mniej ważne – wspierał w chwilach zwątpienia. Dietetyk przygotowywał dla niego specjalny plan żywieniowy z naturalną suplementacją. To połączenie daje najlepsze efekty. Ponadto pan Szymon był bardzo  zdeterminowany w dążeniu do celu, słuchał wskazówek dietetyka i konsekwentnie je realizował, dzięki czemu odniósł tak duży sukces.

Autor artykułu

Naturhouse

Zmień swoje życie raz na zawsze!

UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ

Gratulacje!

Zapisałeś się do newslettera. Aby mieć pewność, że otrzymasz nasze wiadomości, dodaj nas do swojej książki adresowej. Aby zrezygnować z otrzymywania od nas wiadomości e-mail, wystarczy kliknąć łącze anulowania subskrypcji widoczne w dolnej części wszystkich wiadomości.