Imbir – bogactwo ukryte w korzeniu

W tradycji dalekiego wschodu stosowany był jako afrodyzjak. W kosmetyce ceniony jest jako składnik produktów wyszczuplających oraz zwalczających cellulit. Poprawia ukrwienie mózgu – wpływając korzystnie na pamięć i koncentrację. Przede wszystkim jednak, silnie rozgrzewa i może być stosowany w leczeniu przeziębień.

Obecność imbiru w naszych kuchniach czy domowych apteczkach zawdzięczamy Krzyżowcom, którzy sprowadzili tę roślinę do Europy. Niewątpliwie jest to jedna z najstarszych roślin leczniczych; początkowo używany był głównie przy terapii chorób związanych z układem pokarmowym (poprawia trawienie, łagodzi bóle żołądkowe, wzmaga apetyt oraz wspomaga detoksykację wątroby). Dzisiaj wiadomo już, że wachlarz jego możliwości jest znacznie szerszy i można go stosować podczas leczenia wielu innych dolegliwości. Pamiętajmy jednak, że imbir może wchodzić w interakcje z lekami, dlatego też należy skonsultować się z lekarzem zanim wprowadzimy go do diety – radzi dietetyk Naturhouse, Dominika Pacholska. - Szczególna środki ostrożności muszą podjąć osoby które mają zaburzenia krzepnięcia krwi i przyjmują leki na rozrzedzenie krwi, kobiety w ciąży i karmiące piersią, osoby z cukrzycą, nadciśnieniem krwi, wrzodami żołądka i jelit, nadkwasotą. 

Najczęściej spotykamy go w postaci korzenia (surowy) oraz w wersji suszonej (sproszkowany). Surowy może być dodawany do gorącej herbaty lub grzanego wina. Poniżej przedstawiamy przepis na smakowitą zimową herbatę z imbirem.